La Folle Journée de Nantes ma już 30 lat!

Uwielbiany przez melomanów na całym świecie festiwal, którego rewolucyjna formuła przewróciła do góry nogami świat muzyki klasycznej, obchodzi swoje 30-lecie. Sinfonia Varsovia bierze udział w francuskiej odsłonie Szalonych Dni Muzyki już od 1995 roku. Podczas 30. edycji La Folle Journée warszawska orkiestra zagra aż 13 koncertów symfonicznych w 5 miastach Kraju Loary.

Sinfonia Varsovia jest w trakcie tournée we Francji, gdzie występuje na dwóch festiwalach: jubileuszowym 30. La Folle Journée w Nantes oraz Ma Région Virtuose (dawniej znanym jako La Folle Journée en Région). Orkiestra zagra u boku takich solistów, jak pianiści François-Frédéric Guy, Dmitry Masleev, Marie-Ange Nguci, Anne Queffélec i Emmanuel Strosser, skrzypkowie Aylen Pritchin i Olivier Charlie, klarnecista Raphaël Sévère i saksofonistka Valentine Michaud. Zespół poprowadzą dyrygenci: Barbara Dragan, Aleksandar Marković, Julien Masmondet, Pierre-Fabien Roubaty i Kaspar Zehnder. Szczegóły dostępne w kalendarium.

 

La Folle Journée de Nantes Origines

Już sam Bach, słusznie nazywany „ojcem muzyki”, wywodził się z długiej tradycji muzycznej, której korzenie sięgają głębi czasu i początków cywilizacji. A po nim wszyscy kompozytorzy ze wszystkich stron świata opierali się na starożytnym dziedzictwie, aby wykształcić swój język kompozytorski i stworzyć swoje dzieło. Szczególnie w XIX wieku, zarówno w Europie Środkowej i Skandynawii, jak i na osi atlantyckiej, pojawił się silny ruch, który skłonił wielu kompozytorów do faktycznego powrotu do swoich źródeł, kierując się chęcią ponownego odkrywania popularnych i historycznych tradycji muzycznych swoich krajów, aby wyrazić swój autentyczny styl: to właśnie wykształciły na przełomie XIX i XX wieku tzw. „szkoły narodowe”, które w Rosji, na Węgrzech czy w Czechosłowacji, tak jak w Szwecji, Norwegii, Francji czy Hiszpanii skupiały się na promowaniu nieskończonego bogactwa właśnie tych świeckich tradycji, które wywodzą się z ducha ludów – tradycji, które przez wieki również inspirowały się wzajemnie, które nigdy nie przestały zapładniać wyobraźni kompozytorów. To właśnie przykładowo doprowadziło na początku XX wieku we Francji kompozytorów takich jak np. Bizet, Chabrier, Fauré, Debussy czy Ravel do czerpania ze zdumiewającego bogactwa ludowej muzyki hiszpańskiej, do odtwarzania takiej Hiszpanii, która z pewnością była wyimaginowana, ale głęboko autentyczna.

Tekst: René Martin, Dyrektor Artystyczny / tłum. Blanka Gołaszewska