29.07
czwartek / 19:00
2021
29.07.2021
czwartek / 19:00

XXI Festiwal Sinfonia Varsovia Swojemu Miastu

Sinfonia Varsovia, ul. Grochowska 272, Warszawa
Festiwal

To już drugi rok z rzędu, gdy Festiwal Sinfonia Varsovia Swojemu Miastu odbywa się w cieniu pandemii. Po powtórnym czasie uśpienia i oddalenia, po okresie ograniczeń w podróżowaniu i doświadczaniu życia w bezpośrednim z nim kontakcie, wszyscy wracamy, może jeszcze trochę nieśmiało, ale jednak z wielką wewnętrzną energią, do życia kulturalnego. Potrzeba bliskości z drugim człowiekiem – czy to słuchaczem, czy artystą – kontaktu z żywym, niezapośredniczonym dźwiękiem z pewnością pozwoli nam pogłębić relację z muzyką i samymi sobą. Program tegorocznego festiwalu daje wiele okazji do takich doświadczeń. Wybrany repertuar zabierze słuchaczy do bliskich i dalszych muzycznych geografii, w przeszłość prawdziwą i wyobrażoną, a także w teraźniejszość. Będzie zabawą i relaksem, skłoni do przeżywania wrażeń prywatnych w muzyce kameralnej i da poczucie wspólnoty w repertuarze symfonicznym.

Festiwal rozpoczniemy (29.07) – za sprawą Astora Piazzolli – w dalekiej Argentynie. Bliskiej jednak poprzez stworzone przez kompozytora tango nuevo, powstałe pośrednio z inspiracji muzyką europejską. Młody kompozytor miał okazję poznać ją podczas paryskich studiów u Nadii Boulanger, nestorki muzycznego neoklasycyzmu. Właśnie trzyczęściowe, klasyczne w swojej formie Concierto Aconcagua na bandoneon i orkiestrę jest dosłownie i zgodnie z nazwą pochodzącą od najwyższego szczytu Andów, szczytem możliwości kompozytorskich Piazzolli i centralnym punktem naszego koncertu.

Z kolei finał Festiwalu (2.09) będzie biegunowo różny: romantyczny w wyrazie – z programem zawierającym II Koncert fortepianowy f-moll op. 21 Fryderyka Chopina i V Symfonię e-moll op. 64 Piotra Czajkowskiego , z orkiestrą w pełnej obsadzie, oraz – w odróżnieniu od pozostałych koncertów letniego festiwalu – dwuczęściowy. Bohaterami wieczoru będą utytułowany, młody polski pianista Szymon Nehring oraz serbski kapelmistrz, Aleksandar Marković, debiutujący na festiwalu, ale znany zarówno muzykom orkiestry, jak i warszawskiej publiczności z efektownego wykonania Szeherezady Rimskiego-Korsakowa podczas Szalonych Dni Muzyki w roku 2019.

Warto wspomnieć, iż dokładnie w dzień zakończenia Festiwalu przypada 40 rocznica śmierci Tadeusza Bairda, wybitnego kompozytora i człowieka od dziecka związanego z Saską Kępą. Matka kompozytora była wielbicielką twórczości Czajkowskiego, którego opery często grywała na fortepianie w domu przy ul. Lipskiej. Ojciec – zootechnik i agronom – związany był ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego, gdzie dziś znajduje się siedziba Sinfonii Varsovii. Postać Tadeusza Bairda, erudyty, jednego z pomysłodawców festiwalu Warszawska Jesień i twórcy muzyki teatralnej i filmowej uczci Jerzy Maksymiuk (26.08) wykonaniem Suity Colas Breugnon. Ten bodaj najchętniej wykonywany utwór Bairda był oryginalnie muzyką do słuchowiska i jest bardzo udaną stylizacją dawnych tańców francuskich, niezwykle pogodną i optymistyczną, zgodnie z charakterem postaci stworzonej przez Romaina Rollanda. Tego wieczoru zabrzmi ponadto inne arcydzieło stylizacji, Divertimento na smyczki Béli Bartóka. Utwór zamówiony przez szwajcarskiego dyrygenta i filantropa Paula Sachera miał odnosić się do klasycznej formy XVIII-wiecznej rozrywki. Bartók stanął pod każdym względem na wysokości zadania: utwór napisał w ciągu kilkunastu dni w sierpniu 1939 roku (było to jego ostatnie dzieło przed opuszczeniem Europy) i obok nawiązań do formy divertimenta odniósł się również do barokowego concerto grosso, a w część finałową wpisał pełną trzygłosową fugę. Obecne w utworze Bartóka nawiązania do folkloru są znakomitym wprowadzeniem w ludowy i nowoczesny zarazem charakter Orawy Wojciecha Kilara.

Przenikanie kultur, nawiązania folklorystyczne czy dialog z bliższą i dalszą tradycją obecne są w większości programów tegorocznego festiwalu. Za każdym razem motywacje artystów, by z tradycjami się mierzyć były różne. Osobiste i sentymentalne – jak w przypadku Mieczysława Wajnberga, który kilkukrotnie w swojej twórczości wraca do tematów mołdawskich (5.08). Ówczesna Besarabia musiała być rodzajem rodzinnej Arkadii, pomimo pogromów, które wpłynęły na decyzję ojca o przenosinach do Warszawy. U Antonína Dvořáka (8.08, 19.08) – w pewnym zakresie polityczne: jego zaangażowanie w tworzenie narodowego stylu czeskiego wpłynęło na zaproszenie na stanowisko dyrektora National Conservatory of Music of America (1892-95) z misją budowy amerykańskiej szkoły kompozycji w oparciu o lokalny folklor. Kompozytor miał bardzo nowoczesny stosunek do dziedzictwa amerykańskiej muzyki tradycyjnej. Widział je w muzyce jej czarnych, wykluczonych mieszkańców. Być może z powodu analogii do sprawy, o którą walczył w Europie zdarzało mu się wplatać motywy słowiańskie (jak alla polaccaSuicie amerykańskiej) w kompozycjach nominalnie „amerykańskich”. Z kolei u Prokofiewa w jego słynnej Symfonii Klasycznej (12.08) motywacją był rodzaj „treningu”, próba dorównania stylowi Haydna, a zwłaszcza Mozarta. W Pulcinelli (5.08) zaś Strawiński nie tyle mierzył się z muzyką dawnych mistrzów włoskich (przede wszystkim Pergolesiego), ile zwracał się w kierunku zachodnich inspiracji (commedia dell’arte), porzucając na chwilę źródła słowiańskie.

Tradycje i ich reinterpretacje są wdzięcznym materiałem dla projektów edukacyjnych i koncertów familijnych. Doceniana już szeroko postać Bazylka, dobrego smoka mieszkającego w magazynie instrumentów Sinfonii Varsovii niejako „wyjdzie z Internetu”, by poprowadzić koncerty familijne na żywo. Bazylka zafascynują piosenki warszawskie (31.07), ciekawostki instrumentarium orkiestrowego (7.08), czyli to, co smoki lubią najbardziej, oraz tematy zwierzęce w muzyce (14.08). „Baśniowy” repertuar koncertu z udziałem niezwykle atrakcyjnej brzmieniowo grupy dętej Sinfonii Varsovii pod dyrekcją Michała Klauzy (19.08) z pewnością skusi odbiorców koncertów familijnych, choć nie jest on częścią smoczego cyklu.

W serii kameralnej na szczególną uwagę zasługują dwa arcydzieła: II Kwintet fortepianowy Dvořáka (8.08) oraz Kwartet na koniec czasu Oliviera Messiaena (15.08). Legendarne, „obozowe” dzieło Messiaena miało swoją premierę w 1941 roku w Goerlitz. Utwór powstały w ekstremalnych warunkach uwięzienia, chłodu i głodu ma wymiar wizyjny i mistyczny, i na swój sposób uniwersalnie aktualny. Dlatego jest ważnym odniesieniem dla cyklu Eksperymentalne wtorki, kuratorowanego przez Wioletę Żochowską, który podejmuje wątki współcześnie istotne, spotęgowane doświadczeniami pandemii, niekiedy dojmujące w swoim artystycznym wyrazie, z którymi jednak na pewno warto się zmierzyć. Będą to: samotność (Contemporary Music Ensemble Synaesthesis, 3.08), styk realnego i wirtualnego (Kompopolex, 10.08), czas – wspominanie – projekcja (Hashtag Ensemble, 17.08) czy relacja ciało – dźwięk (Flow Unit 3, 24.08). Ostatni koncert (Sinfonia Varsovia Camerata, 31.08) cyklu powróci zaś do kwestii aktualności tradycyjnych form kameralnych w muzyce naszej współczesności.

Łukasz Strusiński

 

 

Sponsorzy

Patroni